|
Opisana przez pastora K. G. Boche, bardzo ciekawa historia
wydarzeń nad Kwisą wieczorem 16 i 17.09.1832 r. Treść pierwszych wierszy wspomnień: Nie tak dawno temu, w uroczystą niedzielę - było to 16 września 1832 roku - delikatne promienie wieczornego słońca sprzyjały naszej spokojnej dolinie, a przyjazne oczy niebios otworzyły się, by świecić łagodnie w czarną ciemność spokojnego wieczoru, gdy długa procesja z pochodniami zeszła z obustronnych wzniesień nad Kwisę, długi orszak z pochodniami radośnie oznajmił mieszkańcom Górnego i Dolnego Baworowa, że zbliża się młoda, piękna narzeczona ich nowego, bardzo lubianego gospodarza. Panna Marie Gotti z Warszawy, w towarzystwie rodziców, kilku brytyjskich przyjaciół i odprowadzającego ją do domu narzeczonego - barona Adolpha von Bissing z Baworowej ( ). Przybywając z Drezna przez Zgorzelec, nie mogła po raz pierwszy powitać uroczej doliny Kwisy i swego przyszłego miejsca zamieszkania w piękny wieczór, gdzie prowadziła ją i towarzyszyła jej miłość i gdzie była przez miłość niecierpliwie oczekiwana. Czytaj też komentarze - . Jeszcze istotny fragment z 24 strony: Ale teraz jest oczywiste, że śmiałe dzieło, które powstało tak szybko, zrodziło się z potrójnego uczucia: miłości do natury, miłość do społeczeństwa i miłość do swojej Marii musiała wypełniać serce twórcy, który nieusuwalnie wielkimi literami, z odwagą i wytrwałością przeciwstawiając się wszelkim trudnościom, trwale zapisał tu swoje uczucie, zyskując najgorętsze podziękowania każdego przyjaciela piękna na teraz i na przyszłość. A że 17 września był dniem inauguracji, wskazuje nie tylko złoty napis na tablicy pamiątkowej, ale jeszcze bardziej niewątpliwie wskazuje drugi wieczór w Baworowej, którego dalszego opisu nie chcemy już odkładać.
Ledwie zabłysły pierwsze promienie południowego słońca tego uroczystego dnia, a już masy ludzi w różnym wieku i o różnym statusie społecznym, z miasta i ze wsi, falowały przez górę w dolinę, po pięknie ułożonej nowej ścieżce, po zboczach obmywanych przez Kwisę, w kierunku Skały Marii i Orlej Skały, zwabione ciekawością, aby zobaczyć piękną młodą narzeczoną i jej przyjęcie w nowym, rajskim stworzeniu dla niej przygotowanym. Ten żywy tłum i ta ozdoba wielu szczęśliwych i świeżych twarzy rozlewała się po przyrodzie malując najżywszy charakter wiejskiego festynu. Stała tam scena natury ozdobiona ręką sztuki i ożywiona obecnością wielu istot ludzkich. A rzeka Kwisa zdawała się cieszyć z tego powodu, bo wszystko, co się wokół niej działo, było na wyciągnięcie ręki. |
|
Dodał:
Tado°
- Data: 2021-10-08 02:27:05
- Odsłon: 528
03 listopada 1832
|
|
Fragment bardzo malowniczego o każdej porze roku szlaku, przebiegającego doliną i prawym brzegiem Kwisy. Na szlak łatwo wejść. Przy moście w Leśnej stoi stary transformator, obok jest ścieżka w górę rzeki. Można dojść do zapory i wrócić górą, niebieskim szlakiem rowerowym lub w prawo, przez most i drogą obok ruin gospody. Dawniej na Orlich Skałach (Adlerstein), na jednej ze skał, był punkt widokowy. Poniżej tej skały, przy kamiennej ścieżce, nad Kwisą jest szersze miejsce do odpoczynku, w skałę jest wmurowana sześcioboczna kamienna tablica z wykutym napisem: d.(dem) 17 = September 1832. Jest to data oddania do użytku wykonanej kamiennej ścieżki, barierek i poręczy na punkcie widokowym. Literatura - , i [Tado]
-
1901
- 1920
-
1901
- 1920
-
1918
-
1932
-
1932
-
2010
-
2011
-
2013
-
2013
-
2013
-
2013
-
2013
-
2013
-
2013
-
2013
-
2013
-
2013
-
2013
-
2013
-
2013
-
2013
-
2013
-
2013
-
2013
-
2013
-
2013
-
2013
-
2022
-
2022
-
2022
|
|
|
|